Brak pogody to nie powód, aby nudno spędzać ferie. Po wyczerpującym, wieczornym spacerze z p. Sławomirem, zbieramy siły na kolejne wyjścia, relaksując się przy filmie „Hotel Transylwania – Transformania 4”. Dzięki temu na bieżąco jesteśmy z bajkowymi nowościami. Następnie uzupełniliśmy zgubione kalorie pysznymi deserami, które sami przygotowaliśmy, oczywiście z dużą ilością owoców i bitej śmietany.

Ferie mijają zbyt szybko, ale my się nie martwimy, bo przed nami jeszcze kilka atrakcji.