Szary, grudniowy dzień ubarwiliśmy sobie wizytą we wrotkarni. Dzieciaki nie mogły się doczekać tego wyjścia. Jedni pędzili na wrotkach w takt muzyki, inni stawiali pierwsze kroki i uczyli się jeździć. Było miło, aktywnie i sympatycznie. Wróciliśmy do placówki na pyszne ciasto, które wcześniej samodzielnie przygotowaliśmy.