W zabawie brali udział wychowankowie „Domu pod Platanami”, „Osówki”, „Maciejkowej Przystani” oraz trzy drużyny z SPWD. Śmiałkowie stanęli przed wieloma wyzwaniami Rambo – rozpalanie ogniska, obieranie ziemniaków, ustawianie wieży z opon a nawet strzelanie do celu. Poza wytężeniem umysłu i mięśni gra miała walor edukacyjny – pod czujnym okiem pana Rafała uczestnicy ćwiczyli udzielanie pierwszej pomocy (resuscytacja na fantomie i unieruchomienie złamanej ręki). Wisienką na torcie było zdobycie skarbu z zamkniętej skrzyni znajdującej się w bunkrze. Żeby ją otworzyć po pierwsze trzeba było pokonać strach przed ciemnością, a po drugie wykazać się umiejętnościami matematycznymi i obliczyć kod do kłódki. Wszyscy wykazali się męstwem i odwagą! Finałem imprezy była wspólna kolacja przy ognisku.
Już nie możemy doczekać się powtórki z rozrywki!