Czekaliśmy na ten „wypoczynek” cały rok, w związku z czym chcielibyśmy, aby dopisała nam pogoda. :-)) Pomimo wcześniejszych prognoz zapowiadających deszcz, przez większość czasu świeciło piękne słońce, które umożliwiało nam spędzanie ostatnich dni wakacji bardzooo aktywnie… :-))
Dłuuugie spacery o wschodzie i zachodzie słońca, rozgrywanie mini-turniejów plażowej piłki siatkowej, budowanie zamków z piasku, konkurs podciągania się na drążku (oraz inne ćwiczenia siłowe), niekończące się kąpiele w morzu pod okiem Pana ratownika, którego serdecznie pozdrawiamy – to tylko namiastka atrakcji, jakie przygotowali dla nas wychowawcy z Panem Kierownikiem…. <3 <3
Wszystkie dni były wykorzystane przez nas do maximum, a podczas długich wieczorów mogliśmy posiedzieć przy ognisku albo potańczyć na dyskotece.
Ok. 6km spacery brzegiem morza w stronę latarni morskiej :)) do sklepu lub Parku Miniatur nie stanowiły dla nas żadnego problemu, a prawdziwa nagrodą były lody i gofry, które były w pełni zasłużone za włożony wysiłek.
W eterze chodziły pogłoski o Pani Hecy, która robiła nam różne psikusy :-)), ale niestety nikt z nas jej nie przyłapał na gorącym uczynku. Za to my odpłaciliśmy się jej oczywiście w formie zabawowej organizując „zieloną noc” :-)) Wtajemniczeni wiedzą o czym mowa :-))
Podsumowując tegoroczny wyjazd kolonijny zaliczamy do baaardzo udanych, był on prawdziwym pożegnaniem wakacji. Prawdę mówiąc nie chciało nam się wracać do domów 🙁
Odliczając zatem dni do następnego wspólnego wyjazdu mówimy dzisiaj do zobaczenia!!! <3 🙂