W dniach 12-13 sierpnia 2023r. w Warszawie odbyły się VIII Mistrzostwa Świata w piłce nożnej Dzieci z Domów Dziecka.

W turnieju wzięło udział ponad 200 zawodników z 21 krajów. Drużynę z Polski zasilali najlepsi piłkarze, którzy wyróżniali się na tle rodzimym team’ów. Wychowankami Centrum Opieki nad Dzieckiem reprezentującymi Sternik Szczecin byli: Bartosz Przebinda i Bartosz Łozicki. Bez dwóch zdań chłopcy grają pierwsze skrzypce w ekipie z Polski. Ale o zdobytych tytułach za chwilę 😉

Atmosfera podczas MŚ była wspaniała. Po pierwsze – chłopcy z reprezentacji naszego kraju znają się znakomicie, bowiem rywalizują w zasadzie przez cały rok w trakcie organizowanych turniejów w różnych miejscach Polski. Wtedy są przeciwnikami. Jednak kiedy wybiegają na boisko jako kadra Polski wspierają się, motywują wzajemnie, tworzą zgrany kolektyw – cudownie spogląda się na to z pozycji kibica.

Kolejna fantastyczna sprawa to odnoszenie się z szacunkiem do rywala. Podczas trwania MŚ nie było ani jednej sytuacji, która mogłaby świadczyć o przejawach rasizmu, ksenofobii czy po prostu braku kultury.

Kwestią, o której warto wspomnieć to przyjazd na MŚ byłych wychowanków Centrum Opieki nad Dzieckiem, którzy niegdyś odnosili największe sukcesy wraz ze Sternikiem Szczecin i nie było lepszych od nich. Mowa o Dominiku Dziąbku oraz Dawidzie Łozickim. Wspieranie Bartosza Łozickiego przez starszego brata – bezcenny widok. Chłopcy byli dodatkowo motywowani przez byłego kapitana reprezentacji Polski – Dominika. Za to obecny kapitan – Bartosz Przebinda wspaniale kontynuował tradycję i godnie go zastąpił. To była dla niego – jak sam mówił – dodatkowa misja.

Ostatecznie reprezentacja Polski po dwóch dniach zmagań zdobyła III miejsce MŚ! Chłopcy
z wielką radością odbierali puchar oraz brązowe medale. Bartosz Przebinda został zawodnikiem turnieju! Duma rozpierała nas wszystkich, bo to NASZ BARTEK otrzymał MVP MŚ!!!

Pomimo wielkiego sukcesu jakim jest podium międzynarodowych zawodów, piłkarze z Polski nie powiedzieli ostatniego słowa, bowiem złoto nie zostało zdobyte… Zatem skoro sami zapowiadają walkę o najwyższy laur, my czekamy na przyszłoroczny turniej w spokoju, nie dmuchając balonika.

Dziękujemy za przeżyte emocje, walkę do ostatniego gwizdka i zaangażowanie, jakiego zawodowi piłkarze powinni się nauczyć od naszych chłopców, a także pozostałych – tworzących młodą reprezentację Polski 🙂