Choć wakacje w pełni, zawsze jest czas na naukę, zwłaszcza na naukę gotowania.
Na pierwsze warsztaty kulinarne ciocie postawiły przed nami duże wyzwanie w postaci dziwnie brzmiącej lasagne. Smakołyk pochodzi z kuchni włoskiej, i jak na Włochów przystało podstawą jest wielki, płaski makaron. A do tego 2 sosy. Sosy boloński i beszamel nie są już wyzwaniem dla młodych kucharzy. Lasagne zniknęła w tempie błyskawicznym, nawet w całości nie zdążyła się załapać na fotkę 🙂 Było pysznie!