Właśnie wybiła północ. Kwarantanna na Osówce zakończona. Wychodzimy na dwór po raz pierwszy od 30 dni. Przywitała nas lekko mroźna noc, jednak mimo to nic nie było w stanie nas zniechęcić. Około dwóch godzin spacerowaliśmy ulicami Osowa, odwiedziliśmy nasz ukochany Orlik i plac zabaw. Było super 🙂